Słońce powróciło ,będąc bliżej , z wiatrem znów chroniąc , z jednym tka znanym tylko dla siebie i niej imieniem, otaczało , tak zwane poczucie bliskości , pożądane, niepewne , niczyje . Zabrało ze sobą tyle ile mogło , oddając całość i jeszcze więcej. I wcale nie potrzebował dużo , by tylko zatlić małą iskierkę , którą zdoła nauczyć samej istnieć . oddając wszystko czego się nauczył, uczył się od nowa w pełnej świadomości każdego kroku , czuł. pozwolić istnieć chwili samej sobie i umieć choć tylko w jednej tak malutkiej nikłej sekundzie choć jeszcze tylko raz zaufać i wtedy po prostu zniknąć jeśli tego pragnie. dla A.
choć przewrotnie robimy często wszystko co w jakiś sposób jest odpychającym magnesem . częstotliwość z jaką spoglądam na pomarszczone kartki , pożółkłe obrazy na fotografii , choć częścią mnie zapominam , tą pozostałą wciąż jestem .
poprawię później
Read More …
choć przewrotnie robimy często wszystko co w jakiś sposób jest odpychającym magnesem . częstotliwość z jaką spoglądam na pomarszczone kartki , pożółkłe obrazy na fotografii , choć częścią mnie zapominam , tą pozostałą wciąż jestem .
poprawię później