A gdybyśmy spróbowali zatrzymać czas.
Życie jest jak wino , smakuje , sprawia rozkosz, zbliża, ukazuje słabości , uczy nas - nas samych , jest chwilą zapomnienia , łykiem namiętności , życiem , uśmiechem, ma też tą samą wadę co wino , kończy się - spoglądając na dno widzimy szum , resztki - czy dolać by trwało dłużej....
Mój Przyjaciel, choć dziki nieokrzesany i jedyna nić porozumienia , która mogła zaistnieć to spojrzenie , wędrówka moich dłoni po jego skórze, i krew którą mi zabrał nim pozwolił się oswoić, ukazał mi co znaczy słabość, lęk i jak w naszym sercu rodzi się coś co chciałbym poznać ... ulecz nieznanie , daj chwile bym odnalazł com zgubił, szelest liści jest rozmową , bieg ponad i przed to codzienność , spojrzenie w przeszłość odkrywa uśmiech, daje siłę , sprawia że codzienność zmienia swoje barwy i kształt , spojrzenie którym mnie obdarował pozwala zrozumieć czemu stałem się obcy ...
Pośrodku stało drzewo , oplotłem je by mogło na jedną noc stać się moim domem ... dziś moja droga jest ciszą, jutro przekleństwem ... słowa obudzą już nie mnie...
Read More …
Życie jest jak wino , smakuje , sprawia rozkosz, zbliża, ukazuje słabości , uczy nas - nas samych , jest chwilą zapomnienia , łykiem namiętności , życiem , uśmiechem, ma też tą samą wadę co wino , kończy się - spoglądając na dno widzimy szum , resztki - czy dolać by trwało dłużej....
Mój Przyjaciel, choć dziki nieokrzesany i jedyna nić porozumienia , która mogła zaistnieć to spojrzenie , wędrówka moich dłoni po jego skórze, i krew którą mi zabrał nim pozwolił się oswoić, ukazał mi co znaczy słabość, lęk i jak w naszym sercu rodzi się coś co chciałbym poznać ... ulecz nieznanie , daj chwile bym odnalazł com zgubił, szelest liści jest rozmową , bieg ponad i przed to codzienność , spojrzenie w przeszłość odkrywa uśmiech, daje siłę , sprawia że codzienność zmienia swoje barwy i kształt , spojrzenie którym mnie obdarował pozwala zrozumieć czemu stałem się obcy ...
Pośrodku stało drzewo , oplotłem je by mogło na jedną noc stać się moim domem ... dziś moja droga jest ciszą, jutro przekleństwem ... słowa obudzą już nie mnie...