Przez nieskończoność jaką jest życie, przez te miliony ścieżek, które poznaliśmy, i które jeszcze są nieprzetarte My – poszukujemy – pozwalamy narodzić się w nas, dążymy by odkryć najbliższe naszemu sercu, ukształtować to uczucie. Dążymy do poznania wiecznej zagadki, by wypowiedzieć słowo „Przyjaciel”, nie na chwilę lecz by wieczność mogła zachłysnąć się jej pięknem. Wychować we wnętrzu coś tak wspaniałego, wyjątkowego, sprawić że serce stanie się miejscem, w którym ktoś poczuje się bezpiecznie. Jesteśmy cząstka tego wszechświata, kawałkiem który przemija, z czasem zostajemy zapomniani, tak szybko mija czas który pozwala nam dać z siebie to wszystko, by na chwilę nie łamiąc zasad, bez naruszenia granic, ktoś pozwolił stać się nam cząstką nieprzemijającą, wspomnieniem, pamiętając o złożonej całości, uważając by nie skruszyć żadnego z jej „bicia”. Tak łatwo zmącić falę , w którą uderza kamień, bądźmy uspakajającym wiatrem podczas sztormu, oraz tym sztormem, nigdy jak już pozwolisz słowu zaistnieć, nigdy nie stójmy z boku, próbując przeczekać. Przyjaźń nas pochłania, ale pozytywnie. Jest naszą chwilą ciszy, milczenia, nigdy nie wymaga, pozwala nie żąda, czasem oczekuje, otwartości, dzielenia się. Tak często zaskakuje. Jesteś jej pewien ale nie przewidzisz, nie zaplanujesz tej niezwykłości, którą w sobie nosisz. Gdy smutek ogarnia nas, wiedząc o jej bliskości czujemy się bardziej bezpiecznie. Gdy uzmysłowimy sobie, że nie jest tylko pokarmem, narzędziem, potrzebą, jak sen, praca, powietrze bez którego nie przeżyjesz, pozwolimy wtedy sercu nie ranić, nie zmącić siły która nas ogarnia, zachłannością jej potrzebowania. Nie prosi nigdy o przebaczenie lecz o zrozumienie. Bez względu na to co napotykamy na swojej drodze zawsze mamy wybór. Pamięć.
"W zakłopotaniu na mojej twarzy pojawił się rumieniec, stanąłem jakby przez tysiąc chwil i jedno bicie serca, wieczność przez palce moje opuszczając opuszkami mnie przeciekła, i ujrzałem przestraszony, ciszę i spokój, bezpieczną przystań w Twoim delikatnym ciele ukrytą, bałem się, spłoszony ... "
Wieczności odkrytej, w nieskończoności dla niej .
Ukołysz do snu najpiękniejszą z baśni,
Ukołysz do snu najpiękniejszą z baśni,
pozwól snem stać się niepokornym szeptem.
:(
:(